wtorek, 30 października 2018

Zupa w azjatyckim klimacie z białą rybą i krewetkami

Na odrobinie oleju kokosowego podsmażyć drobno pokrojoną szalotkę, świeży imbir, czosnek, liście kafiru, papryczkę peperoni bez pestek, suszony mielony kumin, kurkumę i dziś gościnnie bordową marchewkę. 
Zalać gorącym bulionem warzywnym. 
Podgotować aż marchewka zmięknie. 
Zmniejszyć ogień i dodać mleczko kokosowe zmieszane pół na pół ze śmietaną 18% wcześniej całość hartując. 
Doprawić sosem rybnym, sojowym i jeśli potrzeba solą. 
Jak się zagotuje dodajemy pokrojona w duże kostki świeżą białą rybę (mintaj, dorsz ect.), świeże lub rozmrożone krewetki, pokrojone pomidorki cherry i gotujemy ok 5 minut.
Skrapiamy sokiem z cytryny.
Dziś nie dostałam krewetek ale za to kupiłam gotowe w oleju chili i te dodałam na sam koniec. A olej z krewetek użyłam na początku do podsmażenia przypraw.
Jeszcze minutka i gotowe. 
Posypać szczypiorkiem, pietruszką a najlepiej listkami świeżej kolendry ( ta doda typowo tajskiego wykończenia). 
Podawać z ryżem lub makaronem ryżowym. 


Jeśli macie świeże krewetki to dodajemy je wraz z rybą. Jeśli nie macie chili to papryczkę peperoni można dodać z pestkami. Można zamienie stosować czerwoną gotową pastę curry - Po prostu pobawcie się. Nie zawsze trzeba mieć wszystkie składniki. 
Czasem i odrobina słodyczy się przyda :-) 

Brak komentarzy: