piątek, 31 maja 2013

Kaczka i pieczone buraki - nic strasznego


Kaczkę obieramy z błonek i innych nieprzyjemności okrawamy z tłuszczyku, śmiało traktujemy przyprawami, skórkę traktujemy w szkocką kratkę i skórką do dołu kładziemy na zimnej patelni. Dodajmy świeży tymianek i czosnek nie do końca obrany przekrojony na pół. Wypiekamy tłuszczyk i bach na drugą stronę. Dla mniej wtajemniczonych inspiracje od Gordona poniżej!



Buraczki na ćwiartki, a ocet balsamiczny raz dwa trzy na całość oraz przyprawy i z oliwą i bach do piekarnika. Raczej dłuższy zabieg i warto przykryć folią aluminiową co by się za szybko nie spiekły!


Done!


Brak komentarzy: